Baśnik – Beata Majewska

DSC_0800kk
Baśnik – Beata Majewska

Baśnik

Beata Majewska

      Książka „Baśnik” opowiada historię Basi, która po wielu latach małżeństwa zostaje sama. Jest po rozwodzie i nie potrafi sobie z tym stanem poradzić. Syn zagranicą, córka wybrała mieszkanie z ojcem. Co może być gorszego niż samotność? Mąż jednak zostawia jej dom i firmę – centrum fitness, którym Basia musi się zając. Tylko dzięki codziennym obowiązkom i wsparciu przyjaciółki, która potrafi wpłynąć na bohaterkę Basi udaje się stanąć na nogi i powoli iść do przodu.

      Właśnie dzięki pracy Basia poznaje Marcina, ładnych parę lat młodszego mężczyznę, który szuka pracy. Jak się później okazuje oboje poznali się już przed laty, lecz Marcin na razie postanawia zostawić ten fakt w tajemnicy. Pomiędzy tym dwojgiem zaczyna coś się dziać, zaczyna budzić się uczucie, przed którym Basia broni się jak może. Jej serce pragnie czegoś innego niż rozum, a adorator nie daje za wygraną. Dla niego różnica wieku nie jest żadną przeszkodą, dla niego liczy się tylko ona. Basia zauważa, że zaczyna coś do niego czuć, jednak nie pozwala sobie na to uczucie. Dla niej różnica wieku, zdobyte doświadczenia życiowe są ogromnym problemem. Niepotrzebnie. Marcin nie miał łatwego życia, jest więc mężczyzną silnym i doświadczonym, swoim stylem bycia i siłą ducha zaczyna imponować Basi. Jednak domysły i niedopowiedzenia są w stanie zniszczyć nawet największe uczucie, a w toku codziennych problemów wyjaśnienie spraw i własne szczęście schodzi na dalszy plan.

      Czy mimo zakrętów i niełatwego życia uda im się być razem? Czy były mąż, który na nowo pojawi się w życiu bohaterki będzie w stanie zniszczyć to co Basi i Marcinowi dotychczas udało się zbudować? Czy szczęście w końcu pojawi się w ich życiu? Zakończenie na pewno będzie nie lada zaskoczeniem, ale czy miłym? Tego nie zdradzę ;).

      Książkę czyta się lekko, pomimo emocji, które przeżywają bohaterowie. Lubię takie książki, w których emocje trzymają w napięciu, a każdą kartkę przewraca się z zapartym tchem, by dowiedzieć się jak będą wyglądać dalsze losy uczestników akcji. Podsumowując szczerze polecam twórczość Pani Beaty Majewskiej. Dotychczas żaden z przeczytanych jej utworów mnie nie zawiódł, oby tak dalej.

Dodaj komentarz